ALK.3,2%. Jak się okazuje nie piłem jeszcze wszystkich piw z Ciechanowa. Oprócz ubiegłorocznego radlera, jestem jeszcze w plecy o piwo Maciejowe – lekki dunkel, dedykowany przez ojca Marka dla syna Macieja. Jakież to szlachetne. Ciemne lagery nie są może moimi ulubionymi trunkami do konsumpcji, ale nie ukrywam, że od czasu do czasu lubię dziabnąć sobie takiego, czy innego dark lagera. Problem jednak w tym, że większość tego typu napitków jest bardzo słodka, zbyt przesłodzona jak dla mnie. Nie mniej jednak właściciel sklepu Skład Piwa (Arek) ostatnio twierdził, jakoby to piwo było mniej słodkie niż kiedyś, a bardziej goryczkowe i wytrawne. Specjalnie mnie nie namawiał, ale postanowiłem skonfrontować jego słowa z rzeczywistością. Otwieram i przelewam. Szybko biorę aparat, żeby piana nie opadła! Niestety mistrzem świata w cykaniu zdjęć na czas nie jestem, więc połowa piany już zdążyła przeistoczyć się w nicość. Natomiast po zrobieniu 4 fotek i odłożeniu mojego Olympusa...