Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2025

OKO W OKO - Special Hard vs Imperator

  Wiecie, że bardzo lubię ten cykl „Oko w Oko”. Owszem, jest trochę pisania, ale za to ile frajdy i ekscytacji. Już samo dobieranie piw do degustacji sprawia mi dużo radości. Porównywanie ich ze sobą tym bardziej. Spójrzcie na przykład dzisiaj – mam do wypicia dwa „mózgotrzepy” i muszę je wypić razem (podczas jednego posiedzenia). Faza murowana. Nic, tylko suszyć zęby. Ale nie zazdrośćcie mi – przecież każdy może zostać piwnym blogierem :> Słynny Imperator z Jabłonowa pojawił się na blogu trochę ponad dwa lata temu. Szału nie zrobił, ale dzisiaj porównam go sobie z innym super mocarzem. To Special Hard z Browaru Głubczyce. Nie mylić z koncernowym piwem Specjal, bo to co innego. Swoją drogą trochę chamsko się tak podszywać, co nie? Toż to kurna nie ma innych nazw na świecie? Obydwa trunki mają po 12% alkoholu i są jasnymi lagerami. Czy mogłem gorzej trafić? Chyba nie. Strach się bać, ale strach to moje drugie imię. Jedziemy z tym koksem! Imperator Barwa piwa zawieszona ...

Sowie Porter

  Już myślałem, że początek nowego roku rozpocznę z impetem, czyli z kolejnym debiutem na blogu, ale się pomyliłem. Sprawdziłem i Browar Wielka Sowa już u mnie gościł w 2021 roku. Nic to jednak nie znaczy, bo zakładam, że Sowie Porter będzie mi porządnie smakować. Baltic Porter Day już 18 stycznia, więc porterów bałtyckich będzie tu tylko przybywać. Ze wszystkich świąt typu dzień pizzy, dzień przytulania, dzień dawania kopa w dupę, ja właśnie najbardziej lubię Dzień Porteru Bałtyckiego! Sowie Porter to klasyczny „bałtyk” bez dodatków i udziwnień o ekstrakcie 22º Blg. Szanuję za odpowiednie, czyli uczciwe podejście.  Piwo jest niemalże zupełnie czarne, choć pod światło widać rubinowe przebłyski. Piana o beżowej barwie jest nader drobna i puszysta, opada powoli. Już po pierwszym łyku wiem, że nie jest to słodki porter, ani jeden z tych najbardziej goryczkowych (wytrawnych). On jest w zasadzie pośrodku. Sporo tu lekko palonych słodów, trochę łagodnej kawy z mleczkiem i c...