W tym roku Częstochowski Krąg Lokalny Bractwa Piwnego obchodził XX-lecie istnienia. Z tej okazji w Nepomucenie powstało urodzinowe piwo (20), które miało swoją premierą w maju, ale z jakiegoś powodu nie było mi dane go spróbować. Good Place To Hide nie jest tym piwem. To po prostu zupełnie inny napitek, uwarzony bez okazji (chyba), który powstał w zeszłym roku. Ta puszka to druga warka. To piwo jest multikooperacyjne. Na warzenie do Szkaradowa oprócz delegacji Bractwa Piwnego z Częstochowy, udała się także ekipa Piwiarni w Alejach (siedziba Częstochowskiego Kręgu), ekipa Piwiarni Piw Regionalnych oraz Cafe Belg-a. To są częstochowskie lokale zaprzyjaźnione z Bractwem. Ich wspólnym dziełem jest piwo Good Place To Hide – Hazy West Coast Pale Ale . Co dziwne, nie jest to kolejna ipka , choć zapewne sformułowanie ‘ West Coast Session IPA’, też byłoby na miejscu. No, ale bez „hybrydyzacji” się obejść nie mogło. Hazy + West Coast , to do niedawna było niespotykane połączenie słów, wręc...