Niemal każdy wie, że Wojtek Frączyk słynie z porterów bałtyckich i to przeróżnej maści. Uwarzył już tego w swoim browarze od groma, przy czym chyba najbardziej umiłował sobie wędzone i leżakowane w drewnie portery. Do szczególnie udanych wśród porterów bałtyckich należy zaliczyć serię Anniversary, która niemal co roku zdobywa złoto na KPR. Po prostu Wojtek w tym aspekcie mocno zna się na rzeczy i przez wielu uważany jest za eksperta. Na tegoroczne Święto Porteru Bałtyckiego Browar Widawa wypuścił Porter Bałtycki 20º (chyba już nieraz pisałem wam, co sądzę o takim nazewnictwie). Jest to zwykły ‘bałtyk’ bez dodatków, który bodajże pojawił się tylko w Lidlu. W końcu przyszła pora by przyjrzeć mu się nieco bliżej. Praktycznie czarne piwo nalało się ze znacznych rozmiarów pianą koloru beżowego. Ta ostatnia zbudowana jest ze średniej wielkości pęcherzy, jest dosyć puszysta i w miarę trwała. Widawski trunek gładko sunie po przełyku, a jego pełnia jest odpowiednia do zawartości ekstr