Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2025

SHORT TEST: Risfactor Coconut & Coffee

    Prolog: Risfactor to znana (i lubiana) seria mocnych RISów od Pinty. Na blogu, jak dotąd, pojawiły się trzy trunki tej marki. Wszystkie miały potężne 30° Blg! Ile ich wszystkich jest – nie wiem. O co kaman: W tej wersji do tęgiego stałtu dodano chipsy kokosowe oraz brazylijską kawę. Zapewne po to, by słodycz została niwelowana przez goryczkę i odwrotnie. Wdzianko: Totalna czerń, ale taka bez ściemy. Piana beżowa, drobna, lecz bardzo skąpa. Kichawa mówi: Jest bogato i nader intensywnie. Palone ziarno kawy, gorzka czekolada, kokos, palone słody, praliny belgijskie, a w oddali delikatne toffi, cukierki trufle, orzechy oraz suszone owoce. Ułożenie procentów jest zaje … doskonałe 😊 Cudny zapaszek! Jadaczka mówi: Wow ! Jest solidna porcja świeżo parzonej kawy bez mleka. Do tego wyraźny kokos, praliny belgijskie, palony słód, czekolada deserowa oraz prawdziwe kakao. W tle przyjemne toffi, odrobina lukrecji, orzechów laskowych i powideł śliwkowych. Alkohol jest świetnie...

Po Godzinach - Tropical IPA

  Po Godzinach – Tropical IPA od Ambera, to jedno z dwóch nowych piw z tej serii, które pojawiły się na rynku nieco ponad tydzień temu. Oczywiście na początek trafiły do „Niemca”. Generalnie nie ma takiego stylu piwa, jak Tropical IPA, ale chyba każdy wie, o co tutaj chodzi. „Żar Tropików” ma mocno czochrać beret. Okazuje się jednak, że w składzie nie ma żadnej pulpy, miąższu, czy soku z owoców. Wszystko jest oparte tylko na chmielach. Niestety nie podali na jakich, a to spory minus. Takie rzeczy birgikom się należą i basta!    Jasnozłote piwo nosi lekkie ślady zmętnienia. Wieńczy je nader obfita, drobna i puszysta czapa białej piany. Opada ona baaaardzo powoli, osadzając się na ściankach. Smak jest na serio iście tropikalny. Jest dojrzało mango, papaja, brzoskwinia i pitaja. Do tego dochodzi morela i renkloda. Tuż za nimi podąża lekki cytrus oraz przyjemna kwiatowość. W tle majaczą subtelne echa iglaków. Całość podszyta jest umiarkowaną słodowością o biszkoptowo-ch...

OKO W OKO - Miłosław Jasne Pełne vs Herbowe Jasne Pełne

  W krafcie widzieliśmy już chyba wszystko. Browary już same nie wiedzą, co wymyślać. Zatem chyba nie dziwi fakt, że w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej piw oznaczonych jako lager, czy ‘jasne pełne’. W zasadzie to jedno i to samo. Można by rzec – kraft schodzi na psy. Jasne pełne to przecież wszystkie te koncernowe szczyny typu Harnaś, Tyskie, Tatra, czy inna Warka. To jest jednak temat na zupełnie inny wpis. Ja tutaj będę pił piwo, a nawet dwa. Zauważyłem, że dwa przybytki w niedługim odstępie czasu wydały na świat piwo ‘jasne pełne’. Z tymże obydwa twierdzą, że zrobiły „piwo jak dawniej”. Jeśli tak, to ja mówię sprawdzam. Oczywiście dokładnie nie wiem, jak smakowało takie piwo, załóżmy takie z lat 80-tych, czy 90-tych. Ja swoją przygodę z alkoholem rozpocząłem już za ery koncernów, czyli z początkiem nowego millenium. Nie mniej jednak, mam jakieś tam wyobrażenie, jak taki jasny lager sprzed lat mógłby smakować. Pod koniec lutego Browar Fortuna wypuścił piwko Miłosław...

Po Godzinach - Imperial Stout

  W połowie maja wrzuciłem tutaj opis barli łajna od Ambera (grudniowa nowość A.D.2024). Razem z nim na rynku pojawił się także Imperialny Stout. Obydwa piwa mają identyczne parametry (21º Blg, 8,5% alko). Tu również mamy ‘podstawkę’, czyli piwo bez żadnych dodatków i udziwnień. Browar Amber już kiedyś miał RISa z serii Po Godzinach , ale to piwo wydaje się nie mieć nic wspólnego z tamtym. Inna zawartość alkoholu oraz inna zawartość ekstraktu świadczą o zupełnie innej recepturze. Teraz mamy niejako wersję light tego stylu.    Piwo jest totalnie czarne, jak na Stouta przystało. Beżowej piany nie jest bardzo dużo, ale jakaż jest ona drobniutka i zbita. Do tego dosyć długo cieszy oko. Smak jest półwytrawny, wyraźnie czekoladowy, średnio palony. Czekolada deserowa, lekko palone słody oraz łagodna kawusia – to tak w skrócie. Na dalszym planie znajdziesz pumpernikiel i „kakao z wiatrakiem”. W tle lekko majaczy przypalony karmel, cukier trzcinowy, cukierki trufle, tiram...