Święta, Święta i po Świętach chciałoby się rzec. Nie będę się jednak tutaj za bardzo rozczulał, bo tematyka tego bloga jest zupełnie inna. Dziś przygotowałem dla Was recenzję piwa The Artist z Browaru Brokreacja. Znany i poważany to przybytek, który zadowolił nas już nie jednym sztosem. The Artist to Mango Wheat IPA, czyli zapowiada się mętnie, pszenicznie i owocowo. Aż mi się ślinotok załączył… Nie muszę Wam chyba przypominać, że mango to mój ulubiony (obok calamansi ) owoc tropikalny? Dlatego pojawia się tutaj tyle piw z tym owocem ;> Napitek od Brokreacji posiada świetną prezencję. Jest złocisty, sowicie mętny, taki soczkowaty wręcz. Gęsta, obfita i zwarta czapa białej piany góruje na powierzchni piwa. Często, gęsto w piwach z dodatkiem mango zdarza się tak, iż owoc zdominuje wszystko. Tutaj tego nie ma. Mango jest dosyć wyraziste, ale prym wiodą tutaj rześkie cytrusy, z limonką i różowym grejpfrutem na czele. Piwo jest soczyste i pełne w smaku. Cytrusowa gor...