Święta, święta i po świętach. Zleciało jak co roku. Jak zawsze nie było śniegu, w sklepach wszystko podrożało, a Mikołaj przyniósł mi rózgę. W tym, jakże uroczym okresie postanowiłem sprawdzić formę kilku piw świątecznych. Początkowo miały to być cztery trunki pite w degustacji porównawczej. Taki swego rodzaju Mini Test Piw Świątecznych. Jednakże koniec końców test rozrósł się do sześciu piw, moim zdaniem chyba najbardziej rozpoznawalnych i znanych, poza nowością z Browaru Alternatywa oczywiście. Nie muszę ich chyba nikomu przedstawiać? Zależało mi, aby były to piwa ciemne i w sumie prawie się udało. Forma testu uległa jednak znaczącej i nieoczekiwanej zmianie, bowiem oceniałem piwa razem ze swoją połówką! Pierwszy raz tak się zdarza, że udzielam komuś głosu na blogu :) Tak więc ja oceniałem piwa po swojemu, wg swojego gustu, a Kasia wg swojego. To są po prostu jej własnoręcznie pisane słowa. Kropka w kropkę. Nic nie zmieniałem. No to zaczynamy! 2#4 Piernikowe Ale...