ALK.2%. Browar Łomża, wzorem innych browarów tej maści także postanowił mieć w swojej ofercie radlera. A co tam! Inni mają, to my też! Naprawdę, oryginalność do bólu ;> Problem w tym, że postanowili to piwo nazwać w dość dziwaczny sposób. Co to w ogóle znaczy „lemonowe”? Otóż w słowniku języka polskiego nie ma takiego słowa. Lemon to po angielsku cytryna, ale czy nie lepiej byłoby po prostu dać „cytrynowe”, względnie „limonkowe”, lub po prostu „radler”? Widocznie nie, przecież ponglishowe ‘lemonowe’ brzmi fajniej prawda? Ps. ponglish to hybryda językowa powstała z połączenia słów angielskich z polskimi. Nowy nabytek z Łomży posiada pianę godną pożałowania: biała, niewysoka, grubo ziarnista, znika w ekspresowym tempie. Naprawdę iście szampańska piana :p Mleczno-żółta barwa, duże zmętnienie oraz wysokie wysycenie dwutlenkiem węgla od razu mówią nam z czym mamy do czynienia. Dziwne, bo w piwie pływają naprawdę spore kłaczki, grudki i farfocle raczej nie spotykane w...