Po Forest IPA przyszedł czas na Rzemiechę Nectaron Hazy IPA. Nie mam bladego pojęcia ile jest piw marki Rzemiecha, ani jaka była ich kolejność. Mi się po prostu takie piwko trafiło w Lidlu, to nabyłem je drogą kupna. Skoro to hejzi ipka, to obowiązkowo na pokładzie oprócz słodu jęczmiennego, mamy jeszcze słód pszeniczny i owsiany. Nectaron to rzecz jasna chmiel nowozelandzki, ale jak się okazuje nie jest to piwo typu single hop . Dla towarzystwa dano tu jeszcze amerykański Columbus. Jaskrawożółty trunek pieni się nader dziarsko i jest siarczyście mętny. Biała pierzynka zbudowana jest ze średniej wielkości pęcherzy. Opada wolno i niespiesznie, zostawiając lekkie zacieki na ściankach. Czuć, że to Hazy IPA, bowiem piwo jest wyraźnie owocowe i soczyste, chodź z wyraźnie zaznaczoną goryczką. Dominują żółte oraz białe owoce pokroju pomelo, liczi, białe winogrona, mango, czy papaja. Nieco dalej pojawia się brzoskwinia, marakuja oraz ananas. Z tła można wyłapać jak...