Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024

Pszeniczne - Browar Wiatr

  W zamierzchłych czasach, jeszcze przed piwną rewolucją, piwa pszeniczne należały do moich ulubionych (obok porterów bałtyckich i koźlaków). W sumie wymieniłem prawie wszystkie style piwne rodzimej produkcji z tamtych lat. No dobra, były jeszcze strong lagery, czy piwa miodowe. Obecnie Weizen nie wywołuje już u mnie szybszego bicia serca, ale od czasu do czasu lubię sobie walnąć dobrego pszeniczniaka. Tak się składa, że w zestawie od Browaru Wiatr było akurat piwo pszeniczne, konkretnie w niemieckim stylu Hefe-Weizen . Pora zatem sprawdzić jak to smakuje. Piwo pieni się jak szalone. Bardzo obfita, średnio gęsta i sztywna „pierzyna” dość szybko jednak zaczyna się dziurawić. Finalnie jednak długo cieszy oko. Całość jest bardzo mętna, o barwie przybrudzonego złota. Bez wątpienia jest to bawarski Weizen . Wyraźny słód pszeniczny fajnie komponuje się z niezbyt dojrzałym bananem, biszkoptem i białym pieczywem. Towarzyszy im nieśmiały cytrus, goździk oraz nuta gumy balonowej. Wysokie

Bussin z Browaru Birbant

  Oj, coś sporo ostatnio hejzi ipek przewija się przez bloga. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, wszak od kilku lat, to chyba najlepiej sprzedający się w Polsce kraft. Warto tutaj wspomnieć, że Hazy IPA to generalnie to samo, co New England IPA, czy Vermont IPA. Mam tutaj piwo Bussin od Birbanta chmielone mieszanką Cryo Pop, El Dorado oraz Citrą. Trunek posiada 16,5º Blg oraz 7% alkoholu, czyli odfermentowanie jest jak najbardziej prawilne. Poza tym przed konsumpcją niewiele więcej można o nim powiedzieć. Kupione „u Niemców” już chyba z pół roku temu.  Bussin to trunek o mleczno-żółtej barwie i wyraźnym, jednolitym zmętnieniu. Piany jest całkiem sporo. Mimo, że jest drobna, to szybko się dziurawi i opada w kilka minut. W smaku jest owocowo, ale nie odkrywczo. Mamy tu mieszankę mango, melona i papai, a także białych owoców typu białe winogrono, ananas, czy gruszki. Bardziej w głębi czają się bliżej nieokreślone cytrusy (może grejpfrut?). Słodowość typu biszkoptowego jest

SHORT TEST: Pils z Browaru Wiatr

  Prolog: Lato ciągle trwa. Jest słonecznie i gorąco, a wtedy to wiadomo, że pić się chce. Oczywiście najlepsza będzie woda, ale piwkiem też można gasić pragnienie. O co kaman: Lecimy z drugim piwem od Browaru Wiatr. Po udanym Hazy APA pora na Pilsa. Jak mawia stare powiedzenie – pokaż mi swojego Pilsa, a powiem ci, jakim jesteś piwowarem. Wdzianko: Piękne, jasnozłote, lekko zmętnione. Piana dosyć drobna, puszysta, średnio pęcherzykowa, ale za to bardzo trwała. Kichawa mówi: Piwo pachnie dosyć intensywnie, przyjemnie i bardzo rześko. Świeży chmiel o trawiastej urodzie pięknie łączy się z delikatnym słodem o herbatnikowej naturze. W tle mamy odrobinę nut ziemistych, świeżych liści tytoniu oraz szczyptę zielonego jabłka. Jadaczka mówi: Jest bardzo świeżo, chmielowo i trawiaście. W oddali jawią się nuty słodu, świeżych liści tytoniu i coś jakby… subtelnego cytrusa. Goryczka jest bardzo przyjemna, wyrazista, czysta, gładka i niezalegająca. Posiada fajny, łodygowo-trawiasty chara